Co tu dużo mówić... kolejne jajco zrobione met. decoupage. W produkcji są kolejne. I jako nowość dla mnie - robię krokusy bibułczane :) Na razie jest ich 7, z czego część poszła dla mojej mamy od wnusia na Dzień Kobiet. Może zdążę ze wszystkim do Wielkanocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz