Czas ciast śliwkowych :) U mnie na bajecznie prostym kruchym cieście, z pianą ubitą z białek. Uwielbiam! "Poszło" w 1 dzień ;)
niedziela, 1 września 2013
Wszystko co fajne szybko się kończy :/ Mój synek opuszczał swoją grupę w Klubie Malucha, bo wyrodna matka zapisała go do państwowego przedszkola... Żałuję, cóż.
Na "do widzenia" panie z obu grup dostały skromne karteczki z podziękowaniami :) Myślę, że jeszcze się spotkamy :)